Sesja plenerowa Justyny i Kacpra była przekładana, niestety pogoda na początku września nie dopisywała. I ta niedziela także od rana była deszczowa, ale Młoda Para była bardzo zdeterminowana 😊 Wiedzieli, że tym razem się uda, tak jak dokładnie wiedzieli, że chcą mieć zdjęcia na pergoli, przy Hali Stulecia we Wrocławiu. Pozostało mi tylko zrealizować ich marzenie 😊
Spotkaliśmy się w idealnym momencie, właśnie przestało padać i zaczęło wychodzić słońce. Justyna i Kacper byli dobrze przygotowani, mieli nowy bukiet – zawsze urzekający rekwizyt Panny Młodej, gotowe stroje, fryzury i doskonałe nastroje. Choć jak w przypadku wielu par – i oni byli na początku lekko skrępowani, to z każdym ujęciem czuli się coraz swobodniej, co widać na fotografiach.
Wybraliśmy około 8-10 miejsc na zdjęcia, korzystaliśmy z pięknej zieleni, która we wrześniu ciągle „zalewa” pergolę. Zrobiliśmy i standardowe portrety, i kilka ciekawych ujęć plenerowych. Dla mnie najważniejsze było bardzo pozytywne nastawienie Justyny i Kacpra, którym naprawdę zależało na tych zdjęciach, a to zawsze przekłada się na świetną współpracę i niepowtarzalny efekt fotograficzny.
Wszystkim Parom Młodym życzyłbym takiego zaangażowania i determinacji na sesjach plenerowych!